Jak zamienić tanie wino w wykwintny trunek i nie tylko.

Tak, dobrze widzicie. Otóż recepta na ulepszenie smaku wina jest prosta, a wystarczy do tego tylko... tlen.
Velv Wine Oxygenerator, bo tak nazywa się urządzenie, dzięki któremu nasze wino będzie lepsze generuje mikrobąbelki tlenu, które mają minimalizować występowanie tanin i siarczyn. 
Działanie tego oto sprzętu jest proste. Wkładamy końcówkę urządzenia do butelki, włączamy i trzymamy przez kilka minut, mniej lub więcej w zależności od wina. 


Na końcu umieszczona jest kapsułka, która posłuży do wytwarzania tlenu, jedna ma wystarczać na pięć do dziesięciu butelek. 
Gadżet póki, co dostępny jest jedynie w USA. Za taką przyjemność zapłacimy 300 dolarów (za samo urządzenie), kapsułki natomiast kupić można w dwupaku za 25 dolarów. 

A skoro już przy alkoholu jesteśmy... Taka ciekawostka, węgiel kamienny podobno można przerobić na alkohol etylowy. Górnicy strzeżcie się! 


Teraz coś z zupełnie innej beczki. Wyobrażaliście sobie kiedyś jak dany polityk lub prezydent wyglądałby w grze? Jeśli nie to biegnę z pomocą. A właściwie nie ja tylko Lech Wałęsa Człowiek z Pixeli. Taką nazwę nosić ma gra Kordiana Ronnberga. Gra ma być swego rodzaju hołdem dla Nintendo i takich tytułów jak "Mario". Projekt sam w sobie wydaje się być ciekawy. Pytanie tylko, co powie na to Pan Wałęsa? 








A żeby nie było, że Polacy nie są kreatywni. Zapewne zwróciliście kiedyś w filmach uwagę na telefony, które były przezroczyste i wyglądały jak szybka? Dla fanów tej tej technologi mam dobrą wiadomość. Polacy tworzą pierwszy na świecie przezroczysty smartfon. 
Za projekt odpowiada Startup Wiament.
Design telefonu ma wyglądać w ten sposób.
Największym problemem jest umiejscowienie baterii ze względu na ekran. Reszta elektroniki schowana ma być w podstawie telefonu. W urządzeniu dostaniemy też zaprojektowany specjalnie system operacyjny, który umożliwi wygodne i przyjemne korzystanie ze smartfona. Android podobno nie wykorzystywałby całego potencjału telefonu. Premiera planowana jest na 2019 rok lecz jest to dopiero wstępna data. Z tego, co udało mi się wyczytać, za tą zabawkę zapłacimy ok. dziewięciu tysięcy złotych. Trochę sporo choć z drugiej strony nie ma, co się dziwić, ponieważ póki, co projekt finansowany jest z prywatnych środków. 
Na oficjalnej stronie produktu możecie śledzić odliczanie do premiery. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Blogger Templates