Cywilizacja Facebooka

Czy na Facebooku czekają nas zmiany? Jeśli tak to jakie?

Wiemy na pewno, że Zuckerberg zamierza walczyć z hejtem oraz z fałszywymi nagłówkami, które są niczym więcej niż clickbaitami mającymi na celu przyciągnięcie uwagi, a faktyczną treścią mają tyle wspólnego, co nic. Algorytmy Facebooka mają je ponoć skutecznie zwalczać. Taki jest plan, a jak będzie to wyglądać w praktyce możemy się tylko domyślać.
Chociaż po tym, co ostatnimi czasy dzieje się  na YouTube, możemy się spodziewać wszystkiego. Jeśli algorytmy Facebooka będą działać tak samo jak YouTube i ukrywać udostępnione materiały to ponownie będziemy mieć zalew postów informujących, że jeśli chcemy nadal widzieć wszystkie posty to będziemy musieli ponownie klikać "obserwuj" czy inny przycisk.
Wszyscy jednak wiemy, że hejt w internecie zawsze będzie obecny i nie da się go zwalczyć. Owszem, można wprowadzać oznaczenia 18+ lub podobne rozwiązania ale żeby całkiem pozbyć się hejtu potrzeba cudu.
Dodatkowo dostajemy obietnicę poprawy bezpieczeństwa na portalu i to podobno całkiem realną. Bezpieczeństwo zapewniać nam ma stworzona w tym celu sztuczna inteligencja, która rozpoznawać ma hejt, groźby, żarty, satyrę i wszelkie inne możliwe formy.
Chyba każdy zetknął się z przypadkiem wirusa wysyłającego za nas wiadomości do naszych znajomych oraz publikowanie postów o dziwnej treści. Jeśli Mark Zuckerberg spełni swoje obietnice, nasze wiadomości oraz publikowane treści będą, a bynajmniej powinny być bezpieczne.
Mało?
Facebook ma w planach również tworzenie oraz rozwijanie społeczności, a co za tym idzie, kładziony będzie nacisk na grupy. Na podstawie naszych aktywności Facebook będzie nam proponować grupy, do których być może zechcemy dołączyć i zaczną one odgrywać coraz większą rolę w funkcjonowaniu portalu.

Wszystkie te zmiany w zasadzie mają ułatwiać nam życie i powodować, że będziemy coraz więcej czasu spędzać w internecie, jednak każdy postęp niesie ze sobą konsekwencje. Jak każdy doskonale wie, nawet najlepsza rzecz w nadmiarze może być szkodliwa. Tak jest i w tym przypadku, im więcej czasu spędzamy online, tym bardziej nieszczęśliwi jesteśmy.

W miarę rozwoju Facebooka oraz innych portali rozwijają badania psychologiczne, a co za tym idzie coraz więcej eksperymentów informuje nas o złym wpływie mediów społecznościowych.
Według naukowców z Uniwersytetu Kopenhaskiego informują, że długie spędzanie czasu na Facebooku może grozić stanami depresyjnymi. Badane osoby zostały podzielone na dwie grupy. Połowa uczestników miała przez tydzień być odcięta od Facebooka, a druga połowa kontynuowała korzystanie z portalu. W wyniku eksperymentu osoby, które zrobiły sobie przerwę od portalu oceniały się wyżej niż osoby cały czas korzystające z Facebooka.
Inne badania dowiodły tego, że stany depresyjne biorą się z tego, że lubimy być popularni i im więcej like'ów dostajemy, tym lepsze mamy samopoczucie. Odświeżamy Facebooka z nadzieją, że dostaniemy powiadomienie lub wiadomość, co przekonałoby nas do tego, że kogoś obchodzimy. Jeśli wstawiamy zdjęcie, które nie dostaje like'ów lub dostaje ich mało, nasza samoocena ulega obniżeniu.
Media społecznościowe lubimy wszyscy jednak nie należy z nimi przesadzać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Blogger Templates