Nocne przemyślenia #1

Witam wszystkich po nocnej stronie życia. 
























Wiem, że z założenia to blog technologiczny jednak nie codziennie pojawia się coś nowego, a odmiana zawsze się przyda.
Postanowiłam wprowadzić posty z serii "Nocne przemyślenia", w których podzielę się z Wami jak sama nazwa wskazuje przemyśleniami przy kubku gorącej kawy. Zapewne nie trafi to do wielu osób z powodu tego iż posty te będą zarówno pisane jak i publikowane w nocy.

Tak więc... Czy ktoś z Was właśnie skończył liceum bądź technikum? Jeśli tak to na pewno mnie zrozumiecie. 
Ogółem szkoła średnia niszczy ludzi. Może nie tak jak gimnazjum ale jednak. W wieku dwudziestu lat mamy decydować o całym naszym życiu, o tym, co chcemy robić. Zanim jednak podejmiemy ostateczną decyzję musimy przetrwać siedząc codziennie w szkole między nauczycielami, ludźmi, których po skończeniu szkoły prawdopodobnie nigdy nie spotkamy, w dodatku zawaleni pracami domowymi bez czasu na życie. 
Kiedy już nadejdzie ten czas i wybieramy przedmioty, które będziemy pisać na maturze musimy wiedzieć na jaką uczelnię chcemy się dostać, a jednocześnie mając na uwadze to na jaką mamy realne szanse dostania się. Jest to absurdalne, ponieważ NIKT w wieku dwudziestu lat nie wie jak zamierza spędzić życie. No, może z kilkoma wyjątkami jakimi są osoby poukładane w kostkę z planami na kilka lat w przód poukładanymi minuta po minucie. 
Nie oszukujmy się, nasz wybór nie może być logiczny. Jako, że nie zostałam dopuszczona w tym roku do matury mam rok przerwy na zastanowienie się na jakie studia chcę iść, bo szczerze mówiąc przy wstępnym wyborze przedmiotów rozszerzonych nie miałam bladego pojęcia. Jak się tak teraz zastanowię to cieszę się, że stało się tak, a nie inaczej. Mogę się na spokojnie zastanowić, co chcę zrobić z życiem, udoskonalić moje rysowanie, które tak czy inaczej mi się przyda. 
Ogółem przerwa między liceum i studiami powinna trwać rok.  Lepiej mieć ten czas na zastanowienie się. W planach wszystko może wydawać się idealne. Mało kiedy jednak dzieje się tak naprawdę. Marzenia i plany często mijają się z rzeczywistością. 

2 komentarze:

  1. Niestety, ale nie każdy może sobie pozwolić na taką przerwę. Bo skąd brać pieniądze na utrzymanie? No chyba, że taka osoba pójdzie do pracy.
    Według mnie robienie sobie takich przerw tylko po to aby się "zastanawiać" to marnotrawienie czasu, który mógłby zostać wykorzystany na zdobycie doświadczenia zawodowego lub wykształcenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt, jak nie studia to praca. Aczkolwiek nawet jeśli pójdzie się na studia to niektórzy muszą godzić je z pracą.

    OdpowiedzUsuń

 
Blogger Templates