Czo tu się...?

Tak czytam sobie o tych wszystkich nowych technologiach i są przypadki, że naprawdę mam w głowie tylko jeden wielki znak zapytania. Rozumiem, że kreatywne rozwiązania, ułatwianie życia, no ale bez przesady.
Takie na przykład pudełko na pizzę od Apple.

Z tego, co wyczytałam zostało ono opatentowane w 2010 roku. Dzięki temu, że jest okrągłe na pewno zaoszczędzilibyśmy miejsce jednak zaletami mają być dziurki, które są na tyle małe, że nie wypuszczają zbyt wiele ciepła na zewnątrz ale jednocześnie dzięki nim z pudełka ulatnia się para wodna, a co za tym idzie, pizza z wierzchu nie będzie wilgotna. Czy ta informacja zmieniła Wasze życie? Nie sądzę, bo w życiu nawet nie widziałam tego pudełka w żadnej pizzerii.



Kolejna ciekawostka jest już bardziej ciekawa, a zwłaszcza dla fanów dzieła sióstr Wachowskich. Istnieje możliwość, że będziemy żyć w Martixie. SoftBank, japoński gigant technologiczny zainwestował już 500 milionów dolarów (ponad) w startup Imporable, który specjalizuje się oprogramowaniu symulującym wirtualne światy,
Planem jest stworzenie dokładnego odbicia naszego świata w trójwymiarze. Imporable i SoftBank nawiążą współpracę z firmami i organizacjami, które pozwolą im na zdobycie jak największej ilośći danych do stworzenia Matrixa.
Z drugiej strony jednak pojawiały się już pogłoski i spekulacje, że już teraz żyjemy w Martixie, a wszystko, co widzimy, co nas otacza to jedynie symulacja. Czy jesteśmy tylko marionetkami?

Wracając do rzeczywistości... Zastanawiałam się czy o tym pisać ale skoro już zaplanowałam sobie dłuższy post to dorzucę. Mianowicie chodzi o dźwiękowe tatuaże. Niestety nie ma tu nic innowacyjnego. Tatuaży nie robi się za pomocą dźwięku więc fajerwerków nie ma. Sam pomysł jest jednak w jakiś sposób ciekawy. Jeśli chcecie utrwalić na sobie ważny dla Was dźwięk, którym mogą być słowa, piosenka czy cokolwiek to teraz możecie to zrobić.
Dźwięk należy nagrać, a następnie wysłać go do firmy Soundwave Tattoos. Wygeneruje ona wzór dźwięku, który prześle do tatuatora, który musi być w sieci współpracujących  z ST. Po wykonaniu zdjęcie przesyłane jest z powrotem do firmy gdzie dodawany jest do bazy i przypisywany do dźwięku. Na gotowy tatuaż możemy skierować smartfon, który za pomocą aplikacji odtworzy dźwięk tatuażu.


Tak z innej beczki to kiedy Zapytaj Beczkę? A tak serio to czy Wy też na swoich tablicach na Facebooku macie pełno tej dziwnej reakcji z kwiatkiem? Jest to reakcja stworzona z okazji zbliżającego się Dnia Matki. W Polsce niestety nie możemy z niej korzystać i biorąc pod uwagę, że 26 maja już za kilka dni to nie skorzystamy.

Kolejną dziwną rzeczą jest fodget spinner. Taka mała dziwna zabawka, której zdjęć pełno na Instagramie z tego, co zauważyłam. Podobno ma ona ograniczać stres. Trochę nie do końca rozumiem jak to coś ma pomagać w radzeniu sobie ze stresem. W zasadzie kręci się i tyle. Kupiłabym żeby sprawdzić i o tym napisać ale tego nie zrobię, bo zwyczajnie mnie to jakoś nie jara i nie czuję silnej potrzeby posiadania tej zabawki. W zasadzie w ogóle nie czuję potrzeby jej posiadania.






Wracając jeszcze na chwilę do Facebooka. Wyjaśni mi ktoś o co chodzi z tym obrazkiem "Dotknij kwiatka, mrówki, Nicholasa Cage'a" bądź czegokolwiek innego, co jest na obrazku? Mam tym zaspamioną tablicę i pojęcia nie mam, co to jest, po co i z czym to się je.

Są tu jacyś fani Wiedźmina? Zapewne niektórzy słyszeli już, że Netflix wyprodukuje serial na podstawie książek Andrzeja Sapkowskiego. Jako, że seriale Netflixa cieszą się popularnością i są oglądane na całym świecie przez masę ludzi, wierzę, że poradzą sobie z sagą. Gdzieś kiedyś padła pogłoska, że Wiedźmin powróci na wielki ekran. Ci, którzy czekają na film będą zapewne zawiedzeni, ponieważ początkowo Wiedźmin faktycznie miał być filmem. W ostateczności jednak dostaniemy serial. Z jednej strony szkoda, z drugiej jednak w serialu będzie dużo więcej wątków. Szczerze mówiąc chociaż film był klapą to moje nadzieje choć bardzo małe na zobaczenie po raz drugi dobrze wszystkim znanego smoka upadły. Mówi się trudno.
Polskim producentem będzie Tomasz Bagiński, ponadto z twórcami będzie współpracować sam mistrz Sapkowski jako konsultant kreatywny.


1 komentarz:

 
Blogger Templates